piątek, 26 czerwca 2015

Dzieci anglojęzyczne, otwarte na świat



Dzieci anglojęzyczne, otwarte na świat

Każdy z nas chce jak najlepszej przyszłości dla swojego dziecka. Chcemy aby dzieci były szczęśliwe, miały udane życie rodzinne, realizowały swoje pasje, wykonywały pracę, którą lubią i która daje im stabilizację finansową. Wyobrażamy sobie je odnoszące  znaczne sukcesy w kraju i za granicą. Czy możemy dzieciom ułatwić osiągnięcie tych najważniejszych celów życiowych? W Dwujęzycznej Szkole Podstawowej PROMAR wierzymy, że dobre nauczanie i wychowanie daje odpowiednie narzędzia do osiągnięcia tych korzyści.
Przede wszystkim, nauczanie dwujęzyczne zapewnia dzieciom przewagę na rynku pracy. Ponieważ w naszej szkole dzieci używają angielskiego do codziennej nauki i komunikacji z nauczycielami, w przyszłości nie tylko będą świetnie władać tym językiem, ale będą również przyzwyczajeni do uczenia się i pracowania w tym języku. Angielski nie jest dla nich językiem obcym, wręcz przeciwnie, jest językiem codziennym, w którym potrafią wyrazić swoją wiedzę, przekonania, opinie i emocje. Osobom dwujęzycznym łatwiej jest przyjąć rolę eksperta bądź lidera, ponieważ nie hamuje ich strach przed niepowodzeniem w zrozumieniu innych czy akuratnym przekazaniem własnych opinii i racji.
Angielski to oczywiście nie wszystko. Ważna jest całość edukacji. O wysoką jakość nauczania dbamy poprzez niską liczebność klas (8-14 osób), dzięki której nauczyciel może efektywnie reagować na indywidualne potrzeby ucznia oraz ściśle i systematycznie współpracować z nauczycielem świetlicy, który uzupełnia wiedzę uczniów w miarę potrzeb i pomaga im odrobić zadanie domowe. Dzięki kameralności szkoły, nauczyciele i dyrekcja poświęcają uczniom i rodzicom dużo czasu i mogą reagować zanim pewne zachowania urosną do rangi problemu. W naszej szkole wszyscy się znają i żadne dziecko nie jest anonimowe.
Wysoką jakość edukacji osiągamy również poprzez stosowanie nowoczesnej metodyki nauczania, wspomaganej technologią. W tej dziedzinie sporo korzystamy z osiągnięć metodycznych znanych nam z nauczania języków obcych. Nie chodzi tylko o pracę z tablicą interaktywną, choć to oczywiście też jest dla dzieci ważne. Głównym celem jest przedstawienie nauczanych treści w sposób niebanalny i atrakcyjny dla uczniów. Stanowczo odcinamy się od nauczania polegającego na tym, że nauczyciel wykłada materiał, uczniowie słuchają,  a potem uzupełniają ćwiczenia w podręczniku. Sprowadzenie uczniów do tak biernej roli powoduje u nich znudzenie tematem, a co za tym idzie, znikome przyswajanie materiału. Takie traktowanie może prowadzić do tego, że uczeń nie będzie lubił szkoły i nauki w ogóle. W naszej szkole uczniowie są zaangażowani na każdym etapie lekcji, ponieważ sposób jej prowadzenia jest dla nich ciekawy. Często mają możliwość wypowiadania swoich poglądów w trakcie dyskusji, często również pracują w grupach nad określonym zadaniem. Uważamy, że uczeń, który ma chęć uczenia się, zrobi to efektywniej niż uczeń, który działa pod wpływem przymusu. Dlatego program wychowawczy naszej szkoły na wysokim miejscu stawia indywidualne motywowanie uczniów i kształtowanie w nich chęci nauki.
Do osiągnięcia sukcesu w życiu, zarówno zawodowym jak i osobistym, potrzeba jeszcze szerokich kompetencji społecznych i towarzyskich. Trudno jest tworzyć szczęśliwy związek oraz świadomie sterować swoją karierą zawodową, jeżeli nie potrafimy np. przedstawić swoich potrzeb i racji w sposób klarowny i nieobrażający innych. Jednocześnie, aby osiągnąć swoje cele, musimy umieć słuchać ludzi i brać pod uwagę ich potrzeby, oraz współpracować z osobami o odmiennych poglądach i obyczajach, w tym z przedstawicielami innych kultur.   Te, jak i inne kompetencje społeczne, są u nas traktowane priorytetowo i nauczamy ich w codziennej pracy z dziećmi. Dzięki niewielkiej liczbie uczniów, nauczyciel ma czas i możliwość, aby w razie konfliktu między dziećmi, uczyć ich odpowiednich sposobów ich rozwiązywania. Dbamy również o to, aby odpowiednie postawy aktywnie nauczać, a nie tylko reagować na nieprawidłowe zachowania.  Przykładem mogą być lekcje wychowania fizycznego, które są okazją dla nauczyciela do porozmawiania z dziećmi o przeżywaniu porażki, wytrwałości, doprowadzaniu zadań do końca mimo przegranej. Omówienie tych zagadnień na początku lekcji sprawia, że dzieci są przygotowane na ewentualność, że wygra ktoś inny, i zawczasu wiedzą jak należy się zachować. Rozmawiając z dziećmi o trudnych emocjach, nauczyciel daje im jednocześnie narzędzia jak sobie z nimi radzić. Jednocześnie, chwaląc dzieci za wytrwałość w wykonywaniu ćwiczeń a nie za wygraną, nauczyciel promuje postawę niepoddawania się w obliczu trudności. Dzięki takiemu pro aktywnemu wychowaniu, nasi uczniowie będą lepiej sobie radzili w kontaktach z innymi, ze swoimi własnymi emocjami i z przeciwnościami losu.
 W Dwujęzycznej Szkole Podstawowej PROMAR wierzymy, że nasi uczniowie będą umieli osiągać takie sukcesy w życiu, jakie im się zamarzą. My staramy się im pomóc zapewniając wysokiej klasy, dwujęzyczne wykształcenie, stymulując chęć do nauki i rozwoju oraz wyposażając ich w szerokie kompetencje osobiste i społeczne.

Autor: dr Katarzyna Pytel
założyciel Przedszkola Anglojęzycznego i Dwujęzycznej Szkoły Podstawowej PROMAR

Więcej czytaj na: http://www.promar.edu.pl/szkola-podstawowa/dwujezyczna-szkola-podstawowa-promar-z-nauczaniem-w-jezyku-angielskim-i-polskim.ht

wtorek, 23 czerwca 2015

Dwujęzyczność




Jak wykształcić dzieci otwarte na świat?

W dzisiejszych czasach bez dobrej znajomości języka angielskiego nie możemy marzyć ani o prestiżowych studiach za granicą ani o światowej karierze dla naszego dziecka. Dobra znajomość języków to wymagania zupełnie podstawowe na rynku pracy. Wybić się ponad przeciętność będą mogły osoby dwujęzyczne – takie, dla których angielski nie jest językiem obcym, wyuczonym, ale językiem, którego używają swobodnie i na co dzień. Przed osobami dwujęzycznymi świat stoi otworem.
Jak możemy zapewnić dzieciom tę przewagę? Planując, należy kierować się dwiema prawidłowościami.
Prawidłowość pierwsza: nie da się osiągnąć dwujęzyczności, jeżeli za późno zaczniemy naukę. Umysł każdego dziecka nastawiony jest na naukę mowy praktycznie od urodzenia. Ta naturalna zdolność przyswajania języka osiąga swoje apogeum w pierwszych trzech latach życia dziecka, potem maleje, aż zanika zupełnie wraz z osiągnięciem dojrzałości. Im wcześniej zaczniemy ekspozycję na drugi język, tym więcej skorzystamy z wrodzonych predyspozycji dzieci do nauki mowy. Najlepsze rezultaty osiągniemy zaczynając przyswajanie drugiego języka od drugiego/trzeciego roku życia dziecka. Każdy rok opóźnienia ma wpływ na stopień przyszłej sprawności językowej.
Prawidłowość druga: dziecko może zostać dwujęzyczne tylko wtedy, gdy uczy się języka angielskiego w taki sam sposób jak języka ojczystego. Tak jak Polacy, czyli osoby polskojęzyczne, nie uczą się mówić po polsku na lekcjach języka polskiego, tak osoba ucząca się na  kursie języka angielskiego, nie stanie się anglojęzyczna. Angielski, którego dzieci uczą się na lekcjach języka angielskiego, zawsze pozostanie dla niech językiem obcym, nawet jeżeli opanują go biegle. Aby nasze dzieci osiągnęły dwujęzyczność, czyli naturalną znajomość języków polskiego i angielskiego, niezbędne jest środowisko polskojęzyczne w domu i anglojęzyczne w przedszkolu i szkole.
W Przedszkolu Anglojęzycznym PROMAR używamy języka angielskiego do codziennej komunikacji i do uczenia treści programowych, na takich samych zasadach jak w polskim przedszkolu i szkole używa się języka polskiego. Nauczyciele mówią do dzieci cały czas w języku angielskim, a każda grupa ma minimum 5 godzin codziennie z native speakerem - asystentem wychowawcy, którego ojczystym językiem jest język angielski. Dzięki temu, dzieci mają intensywny, wielogodzinny kontakt z poprawnym i biegłym angielskim. W rezultacie, dzieci zaczynają mówić po angielsku prawie tak samo jak po polsku: płynnie i z poprawnym akcentem. Podobnie jest ze zrozumieniem ze słuchu: dzieci bez problemu rozumieją Amerykanów bądź Anglików, mimo że mówią oni w szybkim tempie, połykają głoski i wyrazy, używają idiomatycznych słów i fraz, oraz fragmentarycznych zdań, czyli dokładnie tak jak to robią Polacy mówiący po polsku. Jest to żywa mowa, diametralnie różna od uproszczonego języka, którym posługują się nauczyciele na lekcjach języka angielskiego. Przedszkole Anglojęzyczne PROMAR zapewnia kontakt z prawdziwym, żywym angielskim przez cały czas pobytu dziecka w placówce.
W Dwujęzycznej Szkole Podstawowej PROMAR część nauczania odbywa się w języku polskim, zwłaszcza nauka czytania i pisania. Są też elementy nauczane dwujęzycznie, czyli z podaniem terminologii w obu językach, np. przyroda czy matematyka, a inne prowadzone są wyłącznie w języku angielskim, takie jak w-f, plastyka czy zajęcia dodatkowe. Dzięki temu język angielski nie jest dla dziecka językiem obcym, oderwanym od rzeczywistości, językiem, „który może kiedyś się przyda”. Wręcz przeciwnie, angielski już teraz jest językiem niezbędnym w codziennej nauce i komunikacji.   
Dziecko, które przebywa i uczy się w warunkach anglojęzycznych od małego, odczuje korzyści nauczania dwujęzycznego w przyszłości. Przede wszystkim, w późniejszej pracy bądź na studiach  będzie uznane za osobę władającą naturalnym angielskim, w przeciwieństwie do osób uczących się języka angielskiego jako języka obcego, których angielszczyzna zawsze będzie wyuczona, z obcym akcentem. Ponadto, człowiek, który porozumiewa się w języku, który nie jest dla niego obcy, łatwiej i chętniej przyjmuje rolę eksperta bądź lidera w grupie, w przeciwieństwie do osoby, która mimo ciężkiej pracy włożonej w osiągnięcie wysokiego poziomu znajomości języka, zawsze ma świadomość barier komunikacyjnych wynikających z posługiwania się językiem dla niej obcym. Jeżeli zależy nam, aby dziecko miało tę przewagę komunikacyjną w przyszłości, to należy zacząć ekspozycję na język jak najwcześniej, najlepiej w wieku trzech lat i zadbać, aby środowisko było prawdziwie anglojęzyczne.

Autor: dr Katarzyna Pytel
Założyciel Przedszkola Anglojęzycznego
i Dwujęzycznej Szkoły Podstawowej PROMAR


Więcej: http://www.promar.edu.pl/szkola-podstawowa/dwujezyczna-szkola-podstawowa-promar-z-nauczaniem-w-jezyku-angielskim-i-polskim.ht

poniedziałek, 22 czerwca 2015

"Załawkowanie dzieci"



Krótki, lecz niezmiernie interesujący artykuł o tym, jaki wpływ na dzieci ma obowiązek siedzenia w ławkach podczas lekcji.


Autor: Ewa Kusak

wtorek, 16 czerwca 2015

Wioska Indiańska Fort Wapiti

W dniu 10 czerwca uczniowie I i II klasy Dwujęzycznej Szkoły Podstawowej PROMAR oraz wychowankowie Zerówki Anglojęzycznej PROMAR wyruszyli na szkolną wycieczkę.

W tym roku szkolnym wybór padł na Wioskę Indiańską Fort Wapiti w miejscowości Zalasowa niedaleko Tarnowa. Właściciele wioski opisują ją na swojej stronie internetowej jako "urocze, spokojne miejsce, gdzie można odpocząć, delektując się przyrodą i piękną panoramą, podczas gdy dzieci bawią się bezpiecznie pod okiem doświadczonych instruktorów. Zachęcają również, by "wejść w krąg malowanych tipi, zobaczyć piękne indiańskie stroje, posłuchać niezwykłych opowieści, poczuć zapach dymu z ogniska!"

Bardzo bogaty program obejmował wiele atrakcji:
  • zwiedzanie wioski z przewodnikiem,
  • strzelanie z łuku,
  • strzelanie z dmuchawki,
  • rzuty włócznią,
  • rzut na bizonie rogi,
  • indiański tor przeszkód,
  • rzutki,
  • wyścigi węży,
  • gra „poskramianie grzechotników”,
  • indiański połów ryb,
  • naukę indiańskiego tańca (taniec aligatora – plemię Irokezów)
  • naukę indiańskiej piosenki (pieśń ducha ognia)
  • malowanie twarzy,
  • indiański sklepik z pamiątkami,
  • ognisko z pieczeniem kiełbasek. 
Nasi mali podróżnicy dodatkowo skorzystali z warsztatów rękodzieła artystycznego oraz jazdy na kucyku indiańskim. Wycieczka udała się wspaniale, dzieci wróciły zmęczone, ale szczęśliwe i pełne wrażeń. Najlepszą rekomendacją może być fakt, iż w kolejnym roku szkolnym marzy im się wycieczka w to samo miejsce.

Dla potwierdzenia powyższych słów załączam kilka zdjęć i relację dzieci.










Autor: Joanna Białek-Mendakiewicz

czwartek, 11 czerwca 2015

Wycieczka do leśniczówki

W dniu 2 czerwca dzieci z grup Maluszków, Starszaków i Zerówki wyjechały na wycieczkę do leśniczówki w Woli Zgłobieńskiej. Był to wyjazd z okazji Dnia Dziecka. Przejście dydaktyczną ścieżką przyrodniczą umilały dzieciom opowieści leśniczego na temat lasu i jego mieszkańców. Zwieńczeniem wycieczki było ognisko i pieczenie kiełbasek.





A oto co dzieci powiedziały na temat wycieczki:

"Najfajniej było podczas szukania zwierząt" Ina, lat 5
"Na ognisku było bardzo i to bardzo fajnie" Lena, lat 5
"Podobał mi się ogień" Franiu, lat 3
"Mi się podobało jak szliśmy w lesie pod górkę" Gabrysia, lat 4
"Dla mnie najfajniejsze było zwiedzanie lasu" Ania, lat 6
"Nam podobało się wszystko" Oliwia, lat 6 i Krzyś, lat 6
"Było tam takie królestwo. Leśniczy mówił" Ksawery, lat 5
"Mi się podobało jechanie autobusem" Adrian, lat 4
"W autobusie były fajne okna i firanki" Milena, lat 5
"Powiedziałam leśniczemu, że znalazłam poroże" Kalina, lat 5
"Mi się podobało jak wysiedliśmy z autobusa w lesie" Dawid, lat 4
"Leśniczy fajnie opowiadał o drzewach" Nikola, lat 6 i Ania, lat 6
"Było tam drzewo, które miało dużo lat" Nicola, lat 5
"Myśleliśmy, że drzewa mają muszle w sobie" Ina, lat 5
"Najlepsze było łapanie żabek" Zuzia, lat 6 i Mateusz, lat 6
"Podobało mi się ognisko i kiełbaski" Kuba, lat 4
"Podobało mi się duże, grube drzewo" Zosia, lat 5


Autorzy: dzieci z grup Maluszków, Starszaków i Zerówki

Eksperyment naukowy

Klasa I przeprowadziła w dniu 28 maja eksperyment naukowy w ramach zajęć dydaktycznych.
Oto co uczniowie wraz z wychowawczynią, panią Ewą Kusak, napisali na jego temat:

"Dziś próbowaliśmy "zobaczyć niewidzialne" przyglądając się właściwościom drożdży. W grupach przeprowadzaliśmy samodzielnie eksperyment, a co ważniejsze, sami zapisywaliśmy jego przebieg, obserwacje i wnioski z niego płynące. Dowiedzieliśmy się, że z suchymi drożdżami nic się nie dzieje, dopóki nie dodamy ciepłej wody i cukru. Dopiero po zalaniu wodą odzyskują aktywność. Wtedy zaczynają korzystać z cukru jako pokarmu wytwarzając gaz zwany dwutlenkiem węgla, który napełnia balonik. Ta lekcja na długo pozostanie w naszej pamięci."




Autor: uczniowie klasy I z wychowawczynią, panią Ewą Kusak