Głównym przesłaniem
poradnika jest fakt, o którym ludzie dorośli często zapominają: dziecko to nie
tylko po prostu „dziecko”, ale przede wszystkim OSOBA, żyjąca swoim życiem,
pełnym własnych odczuć, emocji, planów, marzeń, decyzji i postanowień. Z
tym faktem nieodłącznie związana jest kwestia SZACUNKU do dziecka. Szacunku,
który wynika z miłości i z chęci dania swoim dzieciom wszystkiego co najlepsze.
„Jak mówić,
żeby dzieci słuchały”
1. Pomoc dzieciom w poradzeniu sobie z ich
własnymi uczuciami.
Często negujemy uczucia dzieci. Począwszy od tego, że kiedy
dziecko mówi, że nie jest głodne, każemy mu jeść, bo "tak mało
zjadło". Albo kiedy mówi, że jest mu ciepło, a my każemy ubrać rękawiczki,
bo nam jest zimno. Od tego począwszy. A skończywszy na tym, że kiedy widzimy
nasze dziecko smutne lub złe, najlepiej skomentować to słowami "wyglądasz
jakbyś był zły/smutny/..." i zachęcić w ten sposób do zwierzeń niż na siłę
pocieszać lub wmawiać, że nie ma powodu do swoich uczuć.
2. Zachęcenie do współpracy
Czyli co zrobić, kiedy dziecko nagminnie się spóźnia, nie sprząta, zapomina i tak dalej, i tak dalej, i tak dalej... Zamiast moralizować dziecku, autorki polecają szereg działań zastępczych:
Czyli co zrobić, kiedy dziecko nagminnie się spóźnia, nie sprząta, zapomina i tak dalej, i tak dalej, i tak dalej... Zamiast moralizować dziecku, autorki polecają szereg działań zastępczych:
3.
Zamiast
karania
Nie chodzi o "bezstresowe wychowanie". Okazuje się jednak, że można wychowywać naprawdę bez stosowania kar. Bo kary są krzywdzące, kary godzą w poczucie wartości.
Nie chodzi o "bezstresowe wychowanie". Okazuje się jednak, że można wychowywać naprawdę bez stosowania kar. Bo kary są krzywdzące, kary godzą w poczucie wartości.
(odsyłam do linku: http://jarekzylinski.blox.pl/2015/02/Jak-to-dziala-Czesc-1-Kary.html )
4.
Zachęcanie
do samodzielności.
Aby
dziecko mogło stać się samodzielne, musi poznać własne pozytywne i negatywne
uczucia, odkryć swoje możliwości i ograniczenia- po to,
by podbić nieznany świat. Dziecko musi mieć własne doświadczenia. Samodzielność
kształtuje poczucie własnej wartości, dziecko nie wie, w czym jest dobre, bo
tego nie doświadczyło.
5. Pochwały
Autorki proponują częste chwalenie dzieci,
ale w sposób, który stwarza dziecku możliwość samodzielnego dostrzeżenia swojego
sukcesu i „pochwalenia się samemu”. Słowa „jestem z ciebie dumny!” powodują, że
rodzic w pewien sposób „kradnie” satysfakcję dziecka i nakierowują je na zadowalanie
rodziców w przyszłości (na motywację zewnętrzną). Zamiast tego autorki
sugerują:
6. Uwalnianie dzieci od grania ról
Zadaniem dorosłych jest stwarzanie takich
sytuacji, żeby dziecko zaczęło postrzegać siebie w nowy, pozytywny sposób.
Wymaga, to od dorosłych zaufania dzieciom i cierpliwości dla ich zmagań.